Grzejące się tylne tarcze- prośba o wskazówki
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 04 marca 2022, 19:21
- Model auta: Leon II [1P]
- Pojemność silnika: 1.9
- Rodzaj paliwa: Diesel
- Moc [KM] / Nm: 105
- Oznaczenie silnika: BXE
- Województwo: Zachodniopomorskie
Grzejące się tylne tarcze- prośba o wskazówki
Witam,
Jak w temacie- moim problemem są grzejące się tylne tarcze. Na wstępie zaznaczę, że ostatnimi czasy bardzo mało jeżdżę.
Problem zauważyłem (a właściwie usłyszałem) podczas jazdy- po pokonaniu odcinka ok. 15 km coś zaczęło głośno piszczeć. Nie wiem czy to istotne, ale dodam: pisk jakby na chwilę ustępował, gdy wykonywałem skręt kierownicą. Po zatrzymaniu się czuć było smród i bardzo rozgrzane tarcze, a także felgi. Gdy pchałem samochód na luzie - słychać było w tylnych kołach szmer/szuranie wynikający z tarcia.
Jako laik- od razu oddałem samochód do mechanika. Oto dalsza sekwencja wydarzeń:
1) Mechanik stwierdził, że zacisk się zablokował przez co tarcze zrobiły się purpurowe. Wymienił więc tarcze i klocki, a zaciski zregenerował, zmienił płyn, odpowietrzył. Niestety moja radość trwała krótko, bo najwyraźniej nie sprawdzili swojej roboty. Po ok. 5 km przyłożyłem rękę do tarczy i... się oparzyłem.
2) Wróciłem więc do tego samego mechanika z reklamacją. Tym razem stwierdził, że to pompa ABS jest walnięta i "nie odbija". Skoro tak trzeba- zgodziłem się na wymianę. Efektu żadnego. Znowu dostałem samochód niesprawdzony. To "szuranie", o którym pisałem na wstępie słychać nadal.
Z tym mechanikiem najwyraźniej nie ma o czym rozmawiać, lecz chciałbym poprosić Was o wskazówki zanim porozmawiam z następnym
Co może być przyczyną? co warto sprawdzić?
Jak w temacie- moim problemem są grzejące się tylne tarcze. Na wstępie zaznaczę, że ostatnimi czasy bardzo mało jeżdżę.
Problem zauważyłem (a właściwie usłyszałem) podczas jazdy- po pokonaniu odcinka ok. 15 km coś zaczęło głośno piszczeć. Nie wiem czy to istotne, ale dodam: pisk jakby na chwilę ustępował, gdy wykonywałem skręt kierownicą. Po zatrzymaniu się czuć było smród i bardzo rozgrzane tarcze, a także felgi. Gdy pchałem samochód na luzie - słychać było w tylnych kołach szmer/szuranie wynikający z tarcia.
Jako laik- od razu oddałem samochód do mechanika. Oto dalsza sekwencja wydarzeń:
1) Mechanik stwierdził, że zacisk się zablokował przez co tarcze zrobiły się purpurowe. Wymienił więc tarcze i klocki, a zaciski zregenerował, zmienił płyn, odpowietrzył. Niestety moja radość trwała krótko, bo najwyraźniej nie sprawdzili swojej roboty. Po ok. 5 km przyłożyłem rękę do tarczy i... się oparzyłem.
2) Wróciłem więc do tego samego mechanika z reklamacją. Tym razem stwierdził, że to pompa ABS jest walnięta i "nie odbija". Skoro tak trzeba- zgodziłem się na wymianę. Efektu żadnego. Znowu dostałem samochód niesprawdzony. To "szuranie", o którym pisałem na wstępie słychać nadal.
Z tym mechanikiem najwyraźniej nie ma o czym rozmawiać, lecz chciałbym poprosić Was o wskazówki zanim porozmawiam z następnym
Co może być przyczyną? co warto sprawdzić?
- desmo
- Site Admin
- Posty: 945
- Rejestracja: 31 maja 2018, 21:03
- Model auta: Leon II [1P]
- Pojemność silnika: 2.0
- Rodzaj paliwa: Diesel
- Moc [KM] / Nm: 192 / 410
- Oznaczenie silnika: BMN
- Województwo: Wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Re: Grzejące się tylne tarcze- prośba o wskazówki
Grzejąca się tarcza to normalne zjawisko podczas jazdy samochodem, ciepło wydziela sie poprzez tarcie klocek-tarcza w wyniku hamowania, więc sugeruję nie łapać tarcz gołą ręką
Odnośnie piszczenia:
- są prowadnice po których powinien zacisk płynnie się cofać
- zacierający się tłok zacisku nie odbija
- tanie klocki i tanie tarcze , niestety też tak bywa.....
- tarcza kotwiczna ociera o tarcze hamulcową
Odnośnie piszczenia:
- są prowadnice po których powinien zacisk płynnie się cofać
- zacierający się tłok zacisku nie odbija
- tanie klocki i tanie tarcze , niestety też tak bywa.....
- tarcza kotwiczna ociera o tarcze hamulcową
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 04 marca 2022, 19:21
- Model auta: Leon II [1P]
- Pojemność silnika: 1.9
- Rodzaj paliwa: Diesel
- Moc [KM] / Nm: 105
- Oznaczenie silnika: BXE
- Województwo: Zachodniopomorskie
Re: Grzejące się tylne tarcze- prośba o wskazówki
desmo, serdeczne dzięki za odpowiedź
Co do grzania się tarczy: problem w tym, że tarcze nie są ciepłe/ letnie, a gorące. I to już po przejechaniu 3-5 km. Czy to normalne? A jeśli tak, to dlaczego tarcze przednie są właśnie lekko ciepłe/letnie i spokojnie mogę ich doknąć gołą ręką? Z czego wynika taka różnica? Żeby przybliżyć różnicę w nagrzaniu przednich i tylnych tarcz dopowiem, że na tych przednich mogę położyć palce i je spokojnie trzymać przez długi czas. Na tych tylnych nie utrzymam sekundy, bo parzy. Przyznaję, że nie mam wielkiego doświadczenia w tym temacie i bazuję na tym co "wujek" podpowie. Jeśli faktycznie tak ma być, to od jutra będę musiał zacząć macać cudze tarcze dla uspokojenia swojego sumienia
Jeśli chodzi o piszczenie: to tego problemu już nie ma. Jak napisałem- wymieniono mi klocki, tarcze (spalone) i zregenerowano zaciski. Po tym piszczenie ustąpiło. Zostało tylko to nieszczęsne grzanie.
Co do grzania się tarczy: problem w tym, że tarcze nie są ciepłe/ letnie, a gorące. I to już po przejechaniu 3-5 km. Czy to normalne? A jeśli tak, to dlaczego tarcze przednie są właśnie lekko ciepłe/letnie i spokojnie mogę ich doknąć gołą ręką? Z czego wynika taka różnica? Żeby przybliżyć różnicę w nagrzaniu przednich i tylnych tarcz dopowiem, że na tych przednich mogę położyć palce i je spokojnie trzymać przez długi czas. Na tych tylnych nie utrzymam sekundy, bo parzy. Przyznaję, że nie mam wielkiego doświadczenia w tym temacie i bazuję na tym co "wujek" podpowie. Jeśli faktycznie tak ma być, to od jutra będę musiał zacząć macać cudze tarcze dla uspokojenia swojego sumienia
Jeśli chodzi o piszczenie: to tego problemu już nie ma. Jak napisałem- wymieniono mi klocki, tarcze (spalone) i zregenerowano zaciski. Po tym piszczenie ustąpiło. Zostało tylko to nieszczęsne grzanie.
- desmo
- Site Admin
- Posty: 945
- Rejestracja: 31 maja 2018, 21:03
- Model auta: Leon II [1P]
- Pojemność silnika: 2.0
- Rodzaj paliwa: Diesel
- Moc [KM] / Nm: 192 / 410
- Oznaczenie silnika: BMN
- Województwo: Wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Re: Grzejące się tylne tarcze- prośba o wskazówki
Odnośnie teraz grzania się to sprawdź:
- są prowadnice po których powinien zacisk płynnie się cofać
- zacierający się tłok zacisku nie odbija, niby był regenerowany
- są prowadnice po których powinien zacisk płynnie się cofać
- zacierający się tłok zacisku nie odbija, niby był regenerowany
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 04 marca 2022, 19:21
- Model auta: Leon II [1P]
- Pojemność silnika: 1.9
- Rodzaj paliwa: Diesel
- Moc [KM] / Nm: 105
- Oznaczenie silnika: BXE
- Województwo: Zachodniopomorskie
Re: Grzejące się tylne tarcze- prośba o wskazówki
Tak zrobię.
A co myślisz o przewodzie elastycznym? Czy to może być źródłem problemu? Za pierwszym razem mechanik narzekał na stan przewodów, zwłaszcza tych z przodu. Więc zleciłem wymianę, ale tylko przednich.
Początkowo przyszedł mi też do głowy hamulec ręczny. Czy wg Was jest to fizycznie/ konstrukcyjnie możliwe?
A co myślisz o przewodzie elastycznym? Czy to może być źródłem problemu? Za pierwszym razem mechanik narzekał na stan przewodów, zwłaszcza tych z przodu. Więc zleciłem wymianę, ale tylko przednich.
Początkowo przyszedł mi też do głowy hamulec ręczny. Czy wg Was jest to fizycznie/ konstrukcyjnie możliwe?
- desmo
- Site Admin
- Posty: 945
- Rejestracja: 31 maja 2018, 21:03
- Model auta: Leon II [1P]
- Pojemność silnika: 2.0
- Rodzaj paliwa: Diesel
- Moc [KM] / Nm: 192 / 410
- Oznaczenie silnika: BMN
- Województwo: Wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Re: Grzejące się tylne tarcze- prośba o wskazówki
Linka ręcznego rowiez może nie odbijać i będzie tarło
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 04 marca 2022, 19:21
- Model auta: Leon II [1P]
- Pojemność silnika: 1.9
- Rodzaj paliwa: Diesel
- Moc [KM] / Nm: 105
- Oznaczenie silnika: BXE
- Województwo: Zachodniopomorskie
Re: Grzejące się tylne tarcze- prośba o wskazówki
Wracam z wieściami po batalii z kolejnym mechanikiem.
Gdy przedstawiłem problem kolejnemu mechanikowi, ten stwierdził że to przednie tarcze powinny być ciepłe czy nawet gorące, a tylne dużo mniej i że u mnie jest na odwrót.
Tym razem mechanik wymienił pozostałe przewody elastyczne. Nic to nie dało, więc wróciłem. Za drugim razem sprawdził robotę poprzedniego mechanika. Powiedział, że wyczyścił prowadnice, bo coś tam mu się nie podobało. Na koniec powiedział, że wszystko ładnie odbija, że sprawdził ręczny i on "nie wymyśli mi nic więcej".
Wracam więc z pytaniem do Was- jak to powinno być/ jak jest u Was? Które tarcze są cieplejsze/ gorące - przednie czy tylne? Już sam zwątpiłem. A może mam zły obraz sprawy i szukam problemu na siłę? Wpojono mi do głowy, że tarcze mają być letnie/ciepłe. Tymczasem moje tylne są nadal gorące po kilku kilometrach. Przednie przy tym nadal pozostają letnie
Gdy przedstawiłem problem kolejnemu mechanikowi, ten stwierdził że to przednie tarcze powinny być ciepłe czy nawet gorące, a tylne dużo mniej i że u mnie jest na odwrót.
Tym razem mechanik wymienił pozostałe przewody elastyczne. Nic to nie dało, więc wróciłem. Za drugim razem sprawdził robotę poprzedniego mechanika. Powiedział, że wyczyścił prowadnice, bo coś tam mu się nie podobało. Na koniec powiedział, że wszystko ładnie odbija, że sprawdził ręczny i on "nie wymyśli mi nic więcej".
Wracam więc z pytaniem do Was- jak to powinno być/ jak jest u Was? Które tarcze są cieplejsze/ gorące - przednie czy tylne? Już sam zwątpiłem. A może mam zły obraz sprawy i szukam problemu na siłę? Wpojono mi do głowy, że tarcze mają być letnie/ciepłe. Tymczasem moje tylne są nadal gorące po kilku kilometrach. Przednie przy tym nadal pozostają letnie
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 14 lipca 2024, 00:54
- Model auta: Leon II [1P]
- Pojemność silnika: 1.9
- Rodzaj paliwa: Diesel
- Moc [KM] / Nm: 115
- Oznaczenie silnika: BLS
- Województwo: Łódzkie
- Lokalizacja: Kutno
Re: Grzejące się tylne tarcze- prośba o wskazówki
WitamLeon dwojeczka pisze: ↑30 marca 2022, 16:34Wracam z wieściami po batalii z kolejnym mechanikiem.
Gdy przedstawiłem problem kolejnemu mechanikowi, ten stwierdził że to przednie tarcze powinny być ciepłe czy nawet gorące, a tylne dużo mniej i że u mnie jest na odwrót.
Tym razem mechanik wymienił pozostałe przewody elastyczne. Nic to nie dało, więc wróciłem. Za drugim razem sprawdził robotę poprzedniego mechanika. Powiedział, że wyczyścił prowadnice, bo coś tam mu się nie podobało. Na koniec powiedział, że wszystko ładnie odbija, że sprawdził ręczny i on "nie wymyśli mi nic więcej".
Wracam więc z pytaniem do Was- jak to powinno być/ jak jest u Was? Które tarcze są cieplejsze/ gorące - przednie czy tylne? Już sam zwątpiłem. A może mam zły obraz sprawy i szukam problemu na siłę? Wpojono mi do głowy, że tarcze mają być letnie/ciepłe. Tymczasem moje tylne są nadal gorące po kilku kilometrach. Przednie przy tym nadal pozostają letnie
Udało Ci się ustalić przyczynę grzania tarcz? Ja mam podobny temat tylko prawe tylne grzeje mi się dosyć mocno. Wymieniany zacisk na regenerowany, prowadnice ładnie pracują, wymieniony przewód elastyczny a nadal się grzeje. Niby można delikatnie popchnąć nic nie trzyma a nadal problem. Wymienione też łożysko z piasta. Proszę o pomoc i podpowiedzi jeśli ktoś to przerabiał.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 19 lipca 2021, 16:07
- Model auta: Leon III [5F]
- Pojemność silnika: 1.6
- Rodzaj paliwa: Diesel
- Moc [KM] / Nm: 115
- Województwo: Kujawsko-pomorskie
Re: Grzejące się tylne tarcze- prośba o wskazówki
Skoro już wszystko przy hamulcach zostało zrobione na tip-top, to może trzeba sprawdzić łożyska? Wiem, że pomysł kosmiczny, ale może jak się skończyły, to generują ciepło, które np. jest odprowadzane przez tarcze?Leon dwojeczka pisze: ↑30 marca 2022, 16:34Wracam z wieściami po batalii z kolejnym mechanikiem.
Gdy przedstawiłem problem kolejnemu mechanikowi, ten stwierdził że to przednie tarcze powinny być ciepłe czy nawet gorące, a tylne dużo mniej i że u mnie jest na odwrót.
Tym razem mechanik wymienił pozostałe przewody elastyczne. Nic to nie dało, więc wróciłem. Za drugim razem sprawdził robotę poprzedniego mechanika. Powiedział, że wyczyścił prowadnice, bo coś tam mu się nie podobało. Na koniec powiedział, że wszystko ładnie odbija, że sprawdził ręczny i on "nie wymyśli mi nic więcej".
Wracam więc z pytaniem do Was- jak to powinno być/ jak jest u Was? Które tarcze są cieplejsze/ gorące - przednie czy tylne? Już sam zwątpiłem. A może mam zły obraz sprawy i szukam problemu na siłę? Wpojono mi do głowy, że tarcze mają być letnie/ciepłe. Tymczasem moje tylne są nadal gorące po kilku kilometrach. Przednie przy tym nadal pozostają letnie
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 14 lipca 2024, 00:54
- Model auta: Leon II [1P]
- Pojemność silnika: 1.9
- Rodzaj paliwa: Diesel
- Moc [KM] / Nm: 115
- Oznaczenie silnika: BLS
- Województwo: Łódzkie
- Lokalizacja: Kutno
Re: Grzejące się tylne tarcze- prośba o wskazówki
Ja niestety w tym kole wymieniłem łożysko z piastą i nic to nie zmieniło. Nie mam już pomysłu a za 4 dni muszę jechać w góry i martwię się co bedzie